Liczba odwiedzin: 90356

DOMINIK Tadeusz (ur. 1928r. Szymanów, zm. 2014r. Warszawa)

Brak Obrazu

(foto: Czesław Czapliński/Fotonova) Artysta, którego nie można związać z żadnym konkretnym ruchem artystycznym. Zajmował się malarstwem, rysunkiem, grafiką, tkaniną artystyczną, ceramiką oraz grafiką komputerową.

Malarstwo studiował w Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie w latach 1946-1951. Dyplom uzyskał w 1953 roku, pracując pod kierunkiem Jana Cybisa. Od swojego profesora przejął zasadę, że obraz nie może kopiować natury jak fotografia. W Akademii przeszedł wszystkie stopnie kariery. Od 1951 był pedagogiem na Wydziale Malarstwa, początkowo jako asystent Jana Cybisa. Od 1965 prowadził własną pracownię, w 1979 roku otrzymał tytuł profesora. Dwukrotnie, w latach 1971-1974 oraz 1987-1989, pełnił funkcję dziekana Wydziału Malarstwa. W latach 1958-1959 przebywał w Paryżu na stypendium Rządu Francuskiego, w latach 1961-1962 w Stanach Zjednoczonych na stypendium Fundacji Forda.

Prace Tadeusza Dominika były prezentowane na niemal 100 wystawach indywidualnych oraz prawie 400 wystawach zbiorowych w Polsce i za granicą. Debiutował w 1951 roku na VII Wystawie Plastyki w Radomiu. Pierwsza indywidualna wystawa Artysty odbyła się w Zachęcie w 1957 roku. Pierwszą wystawą zagraniczną były XXVIII weneckie Biennale Sztuki w 1956 roku. Spośród licznych nagród, jakie otrzymał Artysta, do najbardziej prestiżowych należą: II nagroda w Ogólnopolskiej Wystawie Młodej Plastyki w Arsenale w Warszawie w 1955 roku Złoty Medal na Wystawie plastyki i sympozjum „Złotego Grona” w Zielonej Górze w 1963 rok I nagroda na Międzynarodowym Festiwalu Sztuki Współczesnej w Monte Carlo w 1964 roku Grand Prix na Festiwalu Sztuki Współczesnej w Szczecinie w 1964 roku Nagroda Rowney’a w Londynie w 1973 roku Nagroda Ministra Kultury i dziedzictwa Narodowego za wybitne osiągnięcia w dziedzinie plastyki, przyznana w 2008 roku.

Obrazy Tadeusza Dominika, wykreowane z prostych form i intensywnych barw doskonale oddają dynamizm i witalność przyrody. Emanują również niezwykłym optymizmem i są odbiciem natury samego Artysty, który stwierdził: „O moim charakterze zdecydowało (...) w znacznym stopniu obcowanie z naturą. Natura nigdy nie nastraja agresywnie. Uspokaja, daje nam pogodę ducha.” Artysta pracował przede wszystkim w kolorze, z którego uczynił niejako manifest programowy swojej twórczości. Według niego „kolor to jak w muzyce dźwięk. Nie ma bez niego malarstwa. Jest najważniejszym elementem ekspresji. Buduje się nim formę, tworzy rysunek. Można wyrazić nim wszystko, w przeciwieństwie do linii czy walor.”